Ludzie...
Odkryłam przy okazji pisania rozprawki (funkcja labiryntu w sztuce... Kto wymyślił taki temat?! X.X), że największą wenę mam o 11 w nocy. I właśnie wtedy wpadam na najlepsze ^^ argumenty.
Co z tego, że i tak nie oddałam pracy?
Typowa ja...
He he ^^
Wogóle, mam w planie wstawić coś ciekawego ^^
._. Ja i ciekawe rzeczy...
Nevermind... Mam nadzieję, że to będzie ciekawe... Bo w mojej głowie wydaje się być świetnym pomysłem xD
Ale później się okaże... Że jest nudne ;-;
I co ja wtedy zrobię?!
Spróbuję jeszcze raz ._.
Ta odpowiedź powinna być dla mnie oczywista...
Ale w pewien sposób mój Mózg pomyślał: "skończysz z udawaniem fajnej"
To bolało... ;-;
Tak to jest jak cały dzień nic nie robisz! - polemizował ze mną...
Ale ja chodzę do szkoły! Wychodzę z Alex...
I kolejny mój argument został inwalidą na rencie... ;-;
Pierdzielę, nie chce mi się ._.
A muszę posprzątać._.
I zrobić lekcje...
Pfy! Będę czytać!
Albo leżeć jak teraz ._.
No nevermind...
Skończę już te głupoty
Pa
P.S Ta niespodzianka... To będzie... <szepcze pod nosem> ^^
Niespodzianka hmmm ? Będę czekać i się nie doczekam zapewne XD
OdpowiedzUsuń